Kufelkowe Bractwo

Kalam

Od jakiegoś czasu zastanawiam się czy ukradkowy atak działa podczas używania magii?

Przypuśćmy, że Czarodziej ma także jedną klasę w łotrzyku.
Czy więc podczas rzucania czaru zadaję dodatkowe k6 obrażen z zaskoczenia?

Jak mówi PMP: "Zawsze kiedy cel pozbawiony jest premii ze zręczności do KP lub gdy postać go flankuję, atak wyrządza dodatkowe obrażenia".
Co o tym myślicie?

Dark_Archon_

Po pierwsze: podstępny atak - żyjmy nową wersją Twisted Evil

Po drugie: Hmm... Moim zdaniem to się odnosi do ataków niemagicznych, tzn. bronią białą lub dystansową.
Poza tym, jak wyjaśnić (i mechanicznie, i fabularnie) tę dodatkową kostkę od, dajmy na to, magicznego pocisku?

Kalam

A po co wyjaśniać to fabularnie?
Nie po to zadawałem wam te pytanie, aby samemu na nie odpowiadać, ale:

Mi się wydaję,że jednak powinnien działać ale tylko w niektórych przypadkach np: kiedy używamy czarów z grupy promienie.
Bo czarodziej może przecież decydować w co chce trafić takim zaklęciem.
To samo tyczy się kwasowej strzały Melfa ponieważ aby nią trafić czarownikowi musi udać się atak na dystans,
czyli jest poczęści traktowana jak broń

A co do magicznego pocisku to nie wiem, ale chyba pocisk jest za duży aby trafić w konkretnę miejsce

Amdor

pogrzebałem troche i okazuje się, że jedna z klas władająca magią (głównie) ma taki atak, co chyba świadczy o tym, że da się zaskoczyć czarem...

Tylko że czar z punktu fabularnego nie moze miec skladnika werbalnego, bo jak ktoś usłyszy.... (czyli w przypadku Zaklinacza zwanego Czarownikiem jest źle bo on musi wypowiadać słowa głośno)

Kalam

Właściwie masz rację, ale co jeśli czarodziej ma atut wyciszenie czaru?

Amdor

to chyba moze, ale raczej nie niczym co juz podczas inkantacji zaczyna ci w rekach swiecic (jak jest ciemno), napewno da sie wtedy zaklęciami z Cienistego Splotu.